Zamknij

artenes

Teatr Artenes

Czymże byłaby podalpejska Werona bez dramatycznej historii dwojga młodych ludzi? Nad czyim, jeśli nie Kapuletich i Montekich domem patrzyłoby łagodne oko błękitu w wierszu C.K. Norwida?

Oczywiście nie ma na te pytania prostej odpowiedzi. Ale zapytać należy również, co uczyniło historią Romea i Julii tak poruszającą?

Sprawiła to wyjątkowa zdolność Sir Williama przedstawienia młodzieńczej uczuciowości. Spontanicznej szczerości, która rozpalona iskrą zapalczywości i determinacji koniec końców eksploduje feerią uczuć, namiętności i nieracjonalnych decyzji. Do głowy zakochanych przychodzą najbardziej niestworzone pomysły, potrafiące sprawić, że również życie dorosłych staje na głowie.

Zwarcie postaw obnaża przy tym ogrom hipokryzji, pychy i uporu pokolenia, które zapomniało już o swej młodości i co gorsza – jest z tego dumne, przewrotnie nazywając skostniały stan dojrzałością. Straszliwy kontrast! Miłość pojawia sią w każdym wieku, ale te najczystsze porywy serca i romantycznego szaleństwa przynależą się właśnie pierwszym, młodzieńczym uniesieniom.

Nie zapominajmy o nich!